wtorek, 29 września 2015

7.

Gotujecie dania z dyni?
Ja jak przychodzi sezon, to nawet bardzo często.
Moim popisowym daniem jest zupa dyniowa z mleczkiem kokosowym. Moja babcia zawsze twierdziła, że zupa z dyni jest mdła. Podobno zabielano ją mlekiem i robiono do tego zacierki, czyli rodzaj klusek.
Ja swoją zupę robię zgoła inaczej. Czasem dynię piekę ze skórką w piekarniku, czasem wraz z cebulą podsmażam ją w garnku. Potem zalewam bulionem, rosołem czy co tam mam i dodaję wyraziste przyprawy: świeży starty imbir, poszatkowane ząbki czosnku oraz papryczkę chili. Nieraz doprawiam wszystko jeszcze przyprawą curry. Dzięki temu zupa ma zdecydowany smak, a dodatek mleka kokosowego nadaje jej kremowości i orientalnego charakteru. Mdła w ogóle nie jest. O czym przekonała się moja babcia i stwierdziła, że taką można jeść! ;)
p.s ważny jest również gatunek dyni, najsmaczniejszą odmianą według nas jest Hokkaido.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz